Do policyjnego aresztu trafiło ostatnio kolejnych dwóch nietrzeźwych kierowców, jeden z nich miał prawie 4 promile, uderzył w bariery na S7.
Został zatrzymany przez przypadkowych świadków. Do zdarzenia doszło w środę (14.08), w południe, na trasie S7 w rejonie ul. Warszawskiej w Mławie. Jak wynika z ustaleń interweniujących policjantów, kierujący hyundaiem, 52-letni mieszkaniec Skierniewic, jadąc drogą S7 od strony Gdańska, wjechał na węzeł w rejonie ul. Warszawskiej, w drogę jednokierunkową, pod prąd i uderzył w bariery ochronne. Próbował uciec, został jednak zatrzymany przez kierujących pojazdami ciężarowymi, którzy natychmiast powiadomili policję. 52-latek był w stanie upojenia alkoholowego, miał ponad 3,8 promila alkoholu. Został osadzony w policyjnym areszcie, a jego samochód zabezpieczony. Mężczyzna stracił prawo jazdy w dwóch kategoriach. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu wysoka grzywna, utrata samochodu oraz kara do 3 lat pozbawienia wolności. Postępowanie prowadzi mławska komenda policji.
Tego samego dnia, kilka godzin później, także na trasie S7, tym razem w rejonie Pepłowa, patrol ruchu drogowego zatrzymał do kontroli kierującego peugeotem, 46-letniego mieszkańca Wołomina. Mężczyzna miał ponad 1,2 promila alkoholu, jechał do Gdańska. Swoją podróż zakończył w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. Stracił prawo jazdy w trzech kategoriach. Grozi mu wysoka grzywna oraz kara do 3 lat pozbawienia wolności. Trwają czynności mławskiej policji.
Jeśli jesteś świadkiem agresji drogowej lub widzisz kierującego pojazdem, który może być pod wpływem alkoholu lub narkotyków, niezwłocznie powiadom policję, dzwoniąc pod numer alarmowy 112. Twoja rekcja ma ogromne znaczenie.