We wtorek wieczorem (03.09) mławska policja otrzymała zgłoszenie od służby drogowej o dwóch pieszych poruszających się trasą S7 w rejonie Kuklina, którzy wcześniej porzucili samochód. Jak się okazało, obaj mężczyźni byli nietrzeźwi. 47-letni kierowca opla, na widok policji, próbował ukryć się za barierą ochronną, jednak został szybko zatrzymany. Miał ponad 2,6 promila alkoholu we krwi i trafił do policyjnego aresztu.
Do zdarzenia doszło, gdy 47-latek jechał trasą S7 w kierunku Warszawy z 57-letnim pasażerem. Po porzuceniu auta, obaj mężczyźni kontynuowali drogę pieszo. Służba drogowa przekazała nietrzeźwego pasażera policji, informując, że kierowca próbował uciec w kierunku Mławy. Policjanci znaleźli go kilkaset metrów dalej, gdy próbował się ukryć. 47-latek nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdów, a kluczyki do porzuconego opla miał przy sobie. Auto zostało odholowane na policyjny parking.
Następnego dnia (04.09), po wytrzeźwieniu, kierowca usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Grozi mu wysoka grzywna oraz kara pozbawienia wolności, a samochód został zabezpieczony na poczet przyszłej kary. Postępowanie w tej sprawie prowadzi mławska policja.
fot. ilustracyjna