W sobotę w Przasnyszu, policjanci zatrzymali mężczyznę, który posługiwał się radiostacją przystosowaną do odbioru policyjnej korespondencji radiowej. Podczas przeszukania jego mieszkania ujawniono narkotyki i krzew konopi. Mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia.
W sobotę (17.08) po godzinie 21:00 policjanci patrolując ulice Przasnysza zauważyli mężczyznę, który posiadał radiostację, a z niej wydobywała się policyjna korespondencja prowadzona przez dyżurnego jednostki.
– Mundurowi zatrzymali 46-latka i osadzili w policyjnym areszcie. Następnie przasnyscy kryminalni przeszukali jego mieszkanie, w którym zabezpieczyli marihuanę w ilości prawie 130 gramów oraz jeden krzew konopi – informuje nadkom. Paweł Rykowski z Komendy Powiatowej Policji w Przasnyszu.
– 19 sierpnia mężczyzna został przesłuchany i usłyszał zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków oraz posługiwania się urządzeniem podsłuchowym przystosowanym do odbioru korespondencji na częstotliwościach zarezerwowanych dla organów Policji tj. o przestępstwa z art. 62 ust. 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii i art. 267 § 3 kodeksu karnego – dodaje.
Prokurator Rejonowy w Przasnyszu zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji i obowiązku zawiadamiania o zamierzonym wyjeździe i terminie powrotu. Teraz mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia.