21-letni kierowca BMW może trafić do więzienia nawet na 5 lat po tym, jak nie zatrzymał się do policyjnej kontroli w Ciechanowie. Mężczyzna uciekał przed funkcjonariuszami po tym, jak przekroczył dopuszczalną prędkość o 66 km/h w obszarze zabudowanym. Został zatrzymany po krótkim pościgu, stracił prawo jazdy na 3 miesiące, a także otrzymał mandat w wysokości 2000 zł i 14 punktów karnych. Teraz odpowie za swoje czyny przed sądem.
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 1 września, gdy policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego ciechanowskiej komendy kontrolowali prędkość pojazdów na ul. 17 Stycznia w Ciechanowie. Około godziny 22:00 zauważyli BMW poruszające się z prędkością 116 km/h. Pomimo wyraźnego sygnału do zatrzymania, kierowca zignorował polecenie i zaczął uciekać.
Policjanci natychmiast podjęli pościg i już po chwili zatrzymali 21-latka na ul. Żeromskiego. W pojeździe znajdowały się również dwie pasażerki. Kierowca stracił prawo jazdy na 3 miesiące, został ukarany mandatem oraz punktami karnymi. Za niezatrzymanie się do kontroli, co jest poważnym przestępstwem, grozi mu kara pozbawienia wolności do 5 lat. Sąd może również nałożyć na niego zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres do 15 lat.